piątek, 23 czerwca 2017

dzień 9 - 23 czerwca

dystans - 54 km
nocleg w marinie w Płocku - 635 km




   W nocy zaczął padać nieoczekiwany deszcz i padał tak do rana. Rzaqa stopa coraz bardziej boli. Postanawiamy popłynąć do Płocka bo tam jest szpital. W okolicy Płocka była wysoka fala. Brocha bujała się jak na morzu. Zatrzymaliśmy się na przystani, gdzie uczynni ludzie zawieźli nas do szpitala - dwa rzuty beretem. W szpitalu Rzaqowi udzielono pomocy medycznej w formie zaopatrzenia rany, zastrzyku przeciwko tężcowi i recepty na antybiotyk. ]
krowy na wyspie
fotki dzień 9 i 10 

2 komentarze:

  1. Antybiotyk???? i piwko ,rum i inne delicje się skończyły???? niemożliwe !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cholera myślałem że mam omamy a tu dzień 8 i 9 mają tą sama datę!!! i rachunki się mylą.

    OdpowiedzUsuń