dystans - 25 km
biwak na 515 km - Warszawa
czas płynięcia 2.5
zużycie paliwa 1 l
Dzisiejszy dzień był zaplanowany lajtowo bo mieliśmy się spotkać ze znajomymi w Warszawie. Zaczęło się od zniszczenia śruby. Zerwaliśmy częściowo klin a druga jego część zmasakrowała gniazdo śruby. Rzaq dokonał prowizorycznej naprawy i jakoś na małych obrotach dopłynęliśmy do Warszawy, gdzie dokupiliśmy nową śrubę.
Po spędzeniu czasu z przyjaciółmi na nowym bulwarze przy pizzy i piwie przepłynęliśmy na drugi bardziej dziki Praski brzeg gdzie palimy tradycyjnie ognisko.
więcej zdjęć
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy to są te dziewczynki o których pisałeś dwa dni temu ???
OdpowiedzUsuń