miejsce biwaku - Annopol - 298 km
czas płynięcia - 6,5 godziny
zużycie paliwa - 2,5 l
Dzisiaj odwiedziliśmy Sandomierz. Port całkiem sympatyczny. Poznaliśmy żeglarza wiślanego Wojtka, który nie na żarty wystraszył nas ścianką Larsena postawioną w poprzek Wisły Przez Elektrownie Kozienice.
Na starym mieście masa jarmarcznych stoisk, meleksów i tłumy turystów. Ojciec Mateusz zepsuł Sandomierz.
Żegluga Wisłą przypomina bieg na orientacje połączoną ze slalomem specjalnym. Trzeba obserwować bacznie tyczki nawigacyjne przez lornetkę.
Dzisiaj tradycyjnego ogniska z kiełbaskami nie będzie ponieważ pada deszcz.
Sandomierz |
album ze zdjęciami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz