piątek, 16 czerwca 2017

dzień 2 - 16 czerwca

   dystans 55 km
   miejsce biwaku - Baranów Sandomierski - 245 km
   czas płynięcia 7 h
   zużycie paliwa 2 l
 
   Dzisiaj znów kilkukrotne przepychanie bROCHy (tylko bez skojarzeń). Widzieliśmy pierwszych kajakarzy. Obozowali trochę niżej niż my.
   Elektrownia Połaniec wyglądała dość przerażająco z pozycji rzeki. Na szczęście próg spiętrzający którego się trochę obawialiśmy był opuszczony na dno.
   Postój obiadowy przedłużył się z powodu deszczu, co spowodowało zmniejszenie zasobów alkoholu w bakistach.
   Na nocleg stanęliśmy w podobnym miejscu jak wczoraj, czyli bardzo dużo piachu.
   Kończę na dzisiaj bo krople wody z deszczu pokrywają mojego laptopa.
biwak nr. 2

Tak często wygląda na środku rzeki

więcej zdjęć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz