środa, 5 lipca 2017

dzień 17 - 1 lipca

dystans 1 km
postój na 23 km Nogatu




   Dzisiaj miało nastąpić wyciąganie jachtu z wody. Miodek znalazł miejsce slipowe, do którego przepłynęliśmy łódką. W tym celu pokonaliśmy śluzę Rakowiec drugi raz tym razem w górę rzeki. Niestety okazało się że nie ma w naszym zasięgu trzeźwego kierowcy. Musieliśmy akcję transportu przełożyć na dzień następny, co zaowocowało imprezką ogniskową pod dachem namiotu. Przy pomocy Zięcia Miodka, dla szerszego towarzystwa przywieźliśmy Rysia. Dodatkowo sprowadziliśmy jeszcze Mikołaja z zespołu Pabieda. I tak zakończyliśmy kolejny dzionek, wśród gitarowego koncertu jaki zaprezentował nam Ryszard.
Rzaq pracuje na traktorze u Miodka

zdjęcia z dni 16 -18 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz